Forum gry Dragons of Shadow

A więc (wiem, że tak się zdania nie zaczyna ale co tam ) wpadłem na taki pomysł. Mianowicie zauważyłem, że często pfy zbiera się całą ere i nikt ich nie wydaje, może że na energię stałą albo silną umiejętność jak ktoś z 60 nazbiera. A 60 pf to zauważyłem, że rzadkość. Tak więc przejdę do rzeczy.

Mój pomysł polega na wprowadzenie w życie sesji - questów. O co chodzi? Nagrodą za "przejście" takiej sesji byłby jakiś artefakt bądź umiejętność fabularna. Gracz np. wymyśla sobie jakiś tam amulet co daje mu 30% więcej many. Jest to silny artefakt. Skoro już sobie wysnuł co by chciał mieć a ma mało pf pisze do mg. Gracz prędzej musi wymyślić historę tego artefaktu, np. że kiedyś tam jakąś legendę słyszał i wyruszył w podróż aby znaleźć ten magiczny przedmiot. Gdy napisze ową historię do mg to mg ocenia ile pf taka sesja kosztuje. Nie powinna ona jednak kosztować tyle co zyskanie artefaktu bezpośrednio za pfy czyli jakieś 60-80 pf. Załóżmy 35 pf za taką sesje o ile zgodzi się mg. MG mógłby nie zgodzić się na sesję, ponieważ umiejętnosc/artefakt byłyby za silne bądź po prostu nie ma czasu.. Ale jeśli mg ma czas i się zgadza za te 35 pf poprowadzić taką sesje no to prowadzi. Quest nie powinien być łatwy. Ba! Powinien być trudny jak nie bardzo trudny i mógłby nawet skończyć się śmiercią (reset konta bez żadnej ugody ;p). Sesja taka nie polegałaby tylko statystyk mechanicznie i nie składałaby się z walki, że pokonasz potwora i masz to co chcesz. Mogłoby to polegać na zasadzie jakiegoś śledztwa lub czegoś tam. To już inwencja twórcza.
Mówiłem już, że takie coś nie musi kończyć się zwycięstwem? Cały sęk byłby w tym, że sesja kosztuje pfy i nie musi się zakończyć pomyślnie. Wtedy można powiedzieć, że pf po prostu się zmarnowały a my zostaliśmy z jajem ewentualnie z resetem konta


Wiem, że trochę namotałem, ale nie potrafię tego wytłumaczyć tak przejrzyście. Liczę jednak, że mniej więcej zrozumiecie o co chodzi. W razie pytań jesli czegoś nie napisałem pytajcie oraz przedstawcie swoje sugestie. No i oczywiście najważniejszy głos w tej sprawie ma mg bo to by się musiał trochę męczyć w takim przedstawieniu